Fagi

fagi
Fagi to pewnego rodzaju wirusy, które potrafią walczyć z bakteriami, dlatego nazywane są również bakteriofagami. Fagi w przyrodzie obecne są niemal wszędzie – w wodzie, ziemi, w jedzeniu, w naszym organizmie, w organizmach zwierząt. Bowiem tam gdzie są bakterie, tam są także fagi. Możemy je czerpać z otaczającego nas środowiska, najlepiej wodnego. Do celów medycznych fagi mogą być pozyskiwane nawet ze ścieków.

Fagi niszczą wszystkie bakterie, nie tylko chorobotwórcze. W terapii fagowej wykorzystuje się jeden z ich rodzajów, czyli fagi lityczne. To właśnie one unicestwiają chorobotwórcze zarazki. Fagi przylegają do bakterii i wydzielają specjalne enzymy. Owe enzymy dziurawią błonę komórkową bakterii i przez te dziury fagi wstrzykują do środka bakterii swój kwas nukleinowy. Dzięki temu materiałowi genetycznemu wirus namnaża się we wnętrzu bakterii. Robi to bardzo szybko, gdyż z jednego faga w ciągu zaledwie kilkudziesięciu minut może powstać sto, a nawet dwieście następnych, które „rozsadzają” bakterię od środka. Bywa też, że tak dużo fagów przywiera do bakterii, że ginie ona już na etapie wydzielania przez nie enzymów, robiących mikroskopijne otwory w jej błonie komórkowej.
Bakteriofagi są ściśle wyspecjalizowane. Zwykle każdy rodzaj tych wirusów jest zdolny do unicestwienia tylko jednego gatunku bakterii. Naszym zadaniem jest ustalić, jaki wirus (fag) oddziałuje na jaką bakterię. Gdy wiemy, które z fagów niszczą bakterię wywołującą u pacjenta zakażenie, możemy specjalnie dla niego przygotować preparat fagowy.
Fagi działają bardzo wybiórczo, zatem po ich użyciu nie ma powikłań w postaci np. istotnego zaburzenia równowagi flory bakteryjnej przewodu pokarmowego.

W przypadku antybiotyków możemy tylko szukać nowych, skuteczniejszych leków tego typu. Jeśli chodzi o bakteriofagi – próbuje się dobrać innego faga z kolekcji. Niektóre fagi, po zastosowaniu specjalnych technik, potrafią tak się zmieniać, by znów móc walczyć z oporną (zmutowaną) bakterią.
Takiej terapii mogą się poddać dorośli (trzeba mieć ukończone 18 lat), którzy cierpią na nawracające, oporne na antybiotyki zakażenia bakteryjne, m.in. skóry, stawów, ran, dróg moczowych, rodnych i oddechowych, przewodu pokarmowego, ucha środkowego, migdałków. Przeciwwskazaniem do terapii jest m.in. uszkodzenie wątroby, ciąża i karmienie piersią, uczulenie na białko zwierzęce.
Na terapię może skierować szpital lub lekarz, który leczy pacjenta.
Leczniczy preparat z fagów ma postać płynną. Preparaty stosuje się zewnętrznie, np. jako okłady, doustnie w postaci płynu do picia lub doodbytniczo we wlewkach.
Terapia zwykle trwa od kilku do kilkunastu tygodni. Zależy to od zjadliwości bakterii, ale także m.in. od ogólnego stanu pacjenta i czasu trwania infekcji bakteryjnej.
Tego typu leczenie nie, odbywa się w warunkach ambulatoryjnych, czyli chory dostaje preparat fagowy i stosuje go w domu. W trakcie terapii musi się jednak zgłaszać na wizyty kontrolne.
Terapia fagami nie jest refundowana przez NFZ. Może zapłacić za nią szpital lub prywatny ubezpieczyciel. Jeżeli nie ma takich możliwości, chory musi zapłacić z własnej kieszeni od 1500 do 3000 złotych.
Leczenie fagami wydaje się być bezpieczne, ale nadal prowadzone jest tylko eksperymentalnie. Fagi nie wpływają negatywnie na tkanki ludzkiego organizmu, a często są jedyną szansą na wyleczenie czy uratowanie życia chorych zakażonych lekoopornymi bakteriami. Takich przypadków może być coraz więcej, bo powstaje coraz więcej groźnych szczepów bakterii odpornych na większość znanych nam antybiotyków.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz